wrz 12 2006

I can't...


Komentarze: 6

Wyczuwam złe fale. Tzn. niby nie są złe. Ale są. Nie teraz, nie w tej osobie. Trzeba to stłumić i zgasić. Bo wiecie... ten koleś, ktory napisał do mnie na gg... nazwijmy go M. A więc M. zaczyna mi się podobać. Dziś złapałam się na tym, że siedziałam na przerwach z nadzieją, że się gdzieś zawinie w pobliżu. Albo, gdy wchodzi na gg, czekam z nadzieją, aż napisze. A co gorsza, jak już wyskakuje ,,M. przesyła wiadomość" w moim brzuchu fruwają motylki. On ma dziewczynę. I przecież nie podoba mi się tak bardzo...! Alarm, alarm. Kubeł zimnej wody. Polejcie mnie, nim zacznę się palić... heh...

miss-almost-grown : :
13 września 2006, 17:06
chmmmm ładnie ładnie ;)
karotka
13 września 2006, 09:17
qrcze no ale co ten koles sobie wyobraza? jak ma laske to czeog szuka u Ciebie? chyba go tez cos ciagnie;p
czarna-róża
12 września 2006, 22:57
heh... aż za dobrze to uczucie znam...
12 września 2006, 22:05
nie mozesz, nie mozesz o nim myslec!!!!!!!!!!!!
12 września 2006, 21:56
Nic sie nie martw, już jestem przeziębiona ;) Właśnie antybiotyk łyknęłam^^
12 września 2006, 21:47
Ja tam Cię niczym polewać nie będę, jeszcze się przeziębisz ;)

Dodaj komentarz