lis 10 2006

Will be good.


Komentarze: 1

And in your eyes I see ribbons of color (...)

I'm falling into you
This dream could come true
And it feels so good falling into you (...)
The walls begin to tumble down
And I can't even see the ground (...)
Falling like a leaf falling like a star
Finding a belief falling where you are

Catch me don't let me drop
Love me don't ever stop
So close your eyes and let me kiss you
And while you sleep I will miss you

I'm falling into you...

 

Nie wiem, co napisać.

I would like...

[ach, bardzo...]

Celine Dion słucham. W sam raz na zamulanie. Można poużalać się nad swoim losem w idealnym do tego nastroju.

I piosenki świąteczne ściągam. Bo kocham święta. Kocham moją rodzinę i całą tą grudniową atmosferę. Wszyscy razem, szczęśliwi. W tym roku jednak nie zobaczę przy wigilijnym stole każdej osoby mi bliskiej. Szczęśliwi też do końca nie będziemy. Dlatego nie czuję euforii, dlatego nie mam motylków w brzuchu na samą myśl o Bożym Narodzeniu. Mimo to w środku płonie jakiś wesoły promyk. Bo święta jednak nadejdą. Choć nie będą idealne, choć nie spotkamy się wszyscy. I te piosenki. Powinny poprawić mi humor, niosą ze sobą przecież radość Bożego Narodzenia. Radość spędzenia kilku dni z rodziną, we wspaniłym, świątecznym nastroju. There will be good. Prawda?

miss-almost-grown : :
mateut
10 listopada 2006, 20:47
Prawda :) I niech nie zagaśnie ten wesoły promyk. A motylki może jeszcze dolecą ;)
Dzięki Tobie już teraz zatęskniłem za Świętami. To piękny i szczególny czas. Bez względu na wszystko.

Dodaj komentarz