Komentarze: 9
Wrzesień. Nie chcę go. Jeszcze żadnego miesiąca nie nienawidziłam tak bardzo. Jeszcze żaden miesiąc nie wycisnął ze mnie tyle łez, gdy tylko o nim pomyślałam. Mam ochotę zniknąć z tego świata, gdy myślę o wrześniu. Nowa szkoła, nowa klasa (a ludzie w niej tak tępi, że szkoda gadać), powrót do samotności... (wyjazd Łukasza i reszty), a oprócz tego koniec wakacji (równa się, zamknięcie cudownych imprez z cudownymi ludźmi we wspomnieniach). Aż żyć się nie chce. Żeby tak móc cofnąć czas o dwa miesiące...